Paroizolacja dachu skośnego
Paroizolacja dachu skośnego. Jak kończyć przy murłacie?
Odpowiedź udzielona na ciekawe pytanie postawione przez Łukasza
Panie Łukaszu obawiam się, że ma Pan ten dach niewłaściwie zaprojektowany. Jest olbrzymie zagrożenie korozją biologiczną i degradacją zarówno poszycia jak i konstrukcji dachu o izolacji nie wspominając.
Na krokwiach powinna być membrana-kontrłata-deskowanie (nie najszczęśliwszym rozwiązaniem jest OSB). Skropliny z membrany powinny być odprowadzone do rynny lub jeszcze lepiej do pasa podrynnowego (a nie do podbitki która będzie zawilgacana i z czasem może ulec degradacji). Ale skoro już Pan tak ma to do tematu trzeba podejść na zasadzie “ratowania sytuacji”. Zakładam, że szczelina wentylacyjna będzie miała nawiew w okolicach okapu oraz wywiew w okolicach kalenicy. Ponadto zakładam, że powierzchnia nawiewu i wywiewu (łączna powierzchnia kratek wentylacyjnych w okapie oraz szczeliny wentylacyjnej w kalenicy) będzie nie mniejsza niż długość okapów pomnożona przez szerokość szczeliny. Zakładam również, że krokwie nie są jakieś niezmiernie długie (wtedy potrzebna jest większa szczelina).
W tej sytuacji musi Pan ograniczyć transmisję pary wodnej oraz możliwości jej skraplania się do minimum.
W tym celu należy:
- Na łatach nabić od środka membranę dachową sklejaną na łączeniach lub ciętą wzdłuż żeby uniknąć łączeń.
Jest to niezmiernie ważne ponieważ:
a) “Tam” będzie dochodziło do kondensacji. Skroplona para wodna (której szczelina wentylacyjna nie zdąży odprowadzić) będzie zawilgacała warstwę izolacji termicznej. Zawilgocenie powoduje gwałtowny spadek izolacyjności cieplnej w miesiącach w których najbardziej potrzebuje Pan tej izolacji.
b) W przypadku gdyby okazało się, że izolacja termiczna z wełny mineralnej nie jest idealnie szczelnie ułożona będzie dochodziło do przedmuchów zimnego powietrza na wewnętrzną warstwę izolacji. Wtedy po pierwsze izolacje pracuje tak jak płaszcz noszony 10 cm od ciała a po drugie do kondensacji dochodzi tuż za płyta g-k. Poprawne ułożenie wełny mineralnej wbrew obiegowej opinii wcale nie jest łatwe i tanie.
c) Gdy z czasem wełna mineralna się osunie ( a osunie się) lub dojdzie do sytuacji z pkt. b jedynym sposobem naprawy tak ułożonego ocieplenia będzie zerwanie płyt g-k i zrobienie tego na nowo.
d) W sytuacji gdy dojdzie do osunięcia się wełny lub nieszczelności powietrzej ocieplenia istnieje sposób naprawy takiej izolacji bez sciagania płyt g-k. - Bardzo dokładnie ułożyć wełnę mineralną zwracając uwagę na powstające szczeliny i kieszenie powietrzne.
- Założyć opóźniacz pary wodnej (potocznie paroizolację) o bardzo dużym oporze dyfuzyjnym. Największy opór dyfuzyjny ma paroizolacja aluminizowana lub też możesz poszukać folie Proclimy. Ważne jest by ta paroizolacja była szczelnie sklejona odpowiednio trwałymi taśmami (np. Proclima).
- I wreszcie temat o który bezpośrednio padło pytanie a na które odpowiedź ma sens tylko w przypadku spełnienia w/w pkt. Paroizolacja powinna być przyklejona do ścian/ tynków wzdłuż skosów oraz poniżej murłaty.
W tej całej układance zmieniłbym również rodzaj izolacji tak aby wspomógł naprawianie błędów które już zostały popełnione.
I tak polecałbym w pierwszej kolejności zamianę wełny mineralnej w przypadku której istnieje spore ryzyko nieszczelnego ułożenia i spodziewane rozszczelnienie z czasem a przez co nasilenie niekorzystnych zjawisk cieplno wilgotnościowych na ocieplenie celulozą (Termex-Fiber). Uzyskujemy przez to ciągłą, bezszwową (szczelną) i odpornej na przedmuchy powietrza warstwę izolacji. Ponadto potrafi ona jak żadna inna izolacja wchłonąć wilgoć w postaci pary wodnej bez utraty parametrów cieplnych co na pewno wspomoże pracę przegrody w trudnych warunkach cieplno wilgotnościowych jakie u Pana występują. Ponadto izolacja celulozowa jest impregnowana przeciw grzybom i pleśniom co zabezpieczy w jakimś stopniu konstrukcję dachu.
W drugiej kolejności proponuję zastosowanie pianki PUR. Gwarantuje ona szczelność przegrody, zabezpiecza przed wykropleniem wilgoci w niekontrolowany sposób po “ciepłej stronie dachu”. Uzyskuje Pan trwałą (nie osuwającą się) i skuteczną izolację dachu.
Panie Łukaszu mam nadzieję, że jakoś Panu pomogłem choć zdaję sobie sprawę, że to niełatwe słuchać tylu uwag. Jednak naoglądałem się i naprawiałem tyle źle ocieplonych dachów, że chcę Pana przestrzec przed brnięciem w błąd który w przyszłości jestem przekonany będzie Pana kosztował wiele niepotrzebnych nerwów i kosztownych wydatków.
Wypełnij formularz, a nasi eksperci ds. ocieplenia skontaktują się z Tobą, aby omówić najlepsze opcje dostosowane do Twoich wymagań.